Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:41, 06 Sie 2008 Temat postu: Niekończąca się Opowieść |
|
|
Komuś brakowało działu Niekończąca się Opowieść,no to jest Nie wiem jak by zacząć tą opowieść bo nie wiem jakie to mają byc czasy,czy opowieść w stylu fantasy,horror itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 14:44, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zabawa polega na tym, że jedna osoba zacznie pisać opowiesc a reszta bedzie dopisywać kilka zdan od siebie.
A wiec zacznę:
Pewnego dnia szla sobie dziewczynka przez gesty las, szla, szla i szla i nie mogla dojsc do wyjscia. Gdy tak szla spotkala króliczka z ktorym sie zaprzyjaznila.......
|
|
Powrót do góry |
|
|
medic-pl
Gość
|
Wysłany: Pią 14:55, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ten króliczek był bardzo duży wiec dziewczynka siedząc na nim wyjechała z lasu. Znalazła sie nad rzeka gdzie postanowiła spędzić noc . Rano......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Looveasia
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:26, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rano dziewczynka poczuła potworny głód. Rozglądając się w poszukiwaniu jedzenia nie znalazła nic w zasięgu swego wzroku oprócz jej jedynego przyjaciela, króliczka. Króliczek widząc mordercze spojrzenie dziewczynki czmychnał z powrotem do lasu. Biedna i głodna, bez zadnej nadziei, usiadla nad rzeką, lecz nagle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:53, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lecz nagle dziewczynka zobaczyła u swych stup strzelbe i 7naboi.hmm.. co z nimi zrobic myslala dziewczynka.po chwili namysłu młoda dziewczynka wpadła na genialny plan,załaduje strzelbe i zaczaje się na jakiegos turyste,jak pomyslała tak zrobiła,gdy szła 6osobowa grupa turystów dziewczynka wycelowała temu z największym plecakiem pocisk w łeb,gdy padł reszta zwiedzających zrzuciła plecaki i uciekła w las...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:05, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
lecz w plecaku były same radzieckie konserwy , a mała dziewczynka nie miała otwieracza wiec wróciła nad rzekę gdzie przyszedł jej do głowy wspaniały pomysł . Z kawałka kija i gumki od gaci zrobiła wspaniałą wędkę na którą złowiła złotą rybkę. Rybka powiedziała że w zamian za wolność spełni jej 3 życzenia....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Looveasia
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:11, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
"Oh! Aż 3 zyczenia?"- pomyslala dziewczynka- "mogłabym mieć sławę, miłość i pieniądze". Lecz zamiast tych marzeń dziewczynka znów odczuła głód. Zamiast wymówić zyczenia rozpaliła ogień swoimi płomienistymi włosami. W trakcie smazenia ryby nagle z nieba spadł...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Looveasia dnia Pią 22:20, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:37, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Grad który zdemolował obozowisko płomienno włosej dziewicy.
A jej złota rybka poszła w nie pamieć.....
-Co ja mam teraz począć? Co mam zrobić?- mruczała pod nosem. Gdy nagle z za krzaka, który wyrastał tuż obok a którego na zauważyła, wyłonił się stary pustelnik, mamrocząc pod nosem jakąś inkantacje starodawnych czarów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Looveasia
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:56, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pod wpływem zaklęcia płomienne włosy dziewczyny straciły swoje właściwości, straciły połysk i blask. Zrozpaczona dziewczyna rzuciła się w otchłań pobliskiego wodospadu. Jednak cos zatrzymało jej upadek, jednak co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Looveasia dnia Pią 23:04, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:47, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Siatka rybacka która została zarzucona przez półgłówka. Dziewczyna zeskoczyła z niej i miękko wylądowała ziemi. Nie mogąc odebrać sobie życia skacząc z wysokości postanowiła podciąć sobie żyły (bo tak naprawdę mała już nie płommienno włosa dziecina w głebi duszy jest EMO) ale nie mogła nigdzie znaleźć żyletki - Gdzie jest ta żyletka? Przed chwilą tu była sprawdzałam! Aww pewnie ten stary dziadyga ukradł mi ją zanim skoczyłam... Postanowiła więc wejść na pobliska polane i...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Looveasia
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:20, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ujrzała pełno pięknych pachnacych kwiatuszków, które przypominały trwajacą wówczas wiosnę! Ptaszki śpiewały, pszczółki bzykały, słoneczko grzało, bezchmurne niebo i wszystko wokoło sprawiało, że dziewczynka czuła sie wrecz niesamowicie i swobodnie. Lecz nagle z kopy ziemi wyskoczyła paskudna dżdżownica, która natychmiast zapsuła nastrój dziewczynce. Ujrzawszy to ohydne stworzenie dziewczynka znowu zapragnęła odebrac sobie życie. Jednak obok znajdował sie busz, z którego wyskoczył przystojny sadida...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
medic-pl
Gość
|
Wysłany: Sob 1:41, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
tez sadida to Rambo który przyszedł uratowac jej zecie bardzo sie starał lecz nic nie mógł poradzic na Critical failure-poległ bo ubrał nie tez set a szkoda dzielny był z niego wojownik maił bramble na 6 lvl wiec nikt mu nie podskoczył bały sie munikni i inne gady on był wspaniały lecz nikt nie jest watranie tego przewidziec jego moc była wielka lecz ........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Looveasia
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:49, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lecz niestety, nic nie dało się poradzić na nieszczęsny przypadek biednego Ramba, który miał dobre intencje. Dziewczynka odtrąciła przystojnego sadide, nie dając mu zadnej szansy, i wyruszyła znowu w swiat, szukajac przygody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
medic-pl
Gość
|
Wysłany: Sob 1:56, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mogła mies wiele przygód lecz postanowiła wracac do domu do swoich rodziców i swojego chłopaka łysego ale przystojnego,l któremy bardzo zalezało ja jej kasie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Looveasia
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:59, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
W drodze powrotnej potknęła sie o wystający korzen. Upadając złamała nogę, co uniemożliwiło jej dalszą podróż. Lecz nagle któs, lub raczej coś, przyszło jej na ratunek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|